poniedziałek, 22 listopada 2010

Pomadki ! Odcienie nude. + Giveaway

Witam wszystkich ! Myślę, że dzisiaj wyczekiwana dla was od dłuższego czasu recenzja pomadek w najmodniejszym kolorze ostatnich lat, a mianowicie "nude". O tyle pomadka nude jest fantastyczna, że pasuję do każdej z nas, ale nie każda z nas może ją lubić. No to zaczynamy !!!


Gosh Velvet Touch Lipstick 134 Darling

Chyba jedna z bardziej znanych pomadek na youtube. Kolor wbrew pozorom nie jest typowym "nude" jest to bardzo bardzo jasna szminka typu "nude". Nie jest tak bardzo kremowa jak np: pomadki Nyx. Przez to może lekko wysuszać usta. Jeśli chodzi o to czy podkreśla suche skórki jest to prawda. Nasze usta ( mówie tu o naturalnych, nie z botoksem itp. ) są naturalnie, lekko pofałdowane, i w tych fałdowaniach osadza się szminka Gosh, dodatkowo podkreśla jakieś inne niedoskonałości, nie razi to jakoś bardzo. Więc musimy wiedzieć, że zawsze przy nawet uważanych przez nas perfekcyjnych ustach, Darling będzie podkreślała niedoskonałości naszych ust. Jeśli chodzi o cenę, jest ona dość wysoka, ja kupiłam ją za 29 zł, ale normalnie może spotkać się z ceną 32 zł. Kolejną rzeczą jest to, że nie w każdej drogerii możemy znaleźć produkty Gosh, ja mam to szczęście, że u mnie w drogerii jest cała szafa Gosh'a plus produkty do pielęgnacji ciała.

Nyx Circe
                                                                                      
Oto moja faworytka jeśli chodzi o pomadki "nude" i jeśli chodzi o ogólnie pomadki Nyx. Szminka o wdzięcznej nazwie Circe, również bardzo dobrze znana na youtube. Nie będę rozpisywała się o tym co myślę na temat konsystencji pomadek Nyx, ponieważ wiele o tym możecie znaleźć w mojej poprzedniej notce. Circe jest moją faworytką ze względu, na jej kolor. Uważam ją za " perfect nude ". Kolor wpada w beż, a nie jak reszta w różowy lub pomarańczowy kolor. Na ustach wygląda naturalnie i bardzo efektowne. Pomadka nie jest dostępna w Polsce, ja swoją zakupiłam na allegro za około 16 zł. Jeśli chcecie zainwestować w pomadkę "nude", zachęcam do zakupu właśnie tej pomadki.

Nyx Honey
Pomimo tego, że na zdjęciu Circe od Honey się nie różni, różnica jest spora. Do czasu zakupu Circe, Honey była moją ulubioną "nude" pomadkę. Dlaczego wolę Circe ? Ze względu na kolor. Honey pomimo pięknego koloru, wpada już w odcień pomarańczy. Więc do perfekcyjnego koloru "nude" trochę jej daleko. Pomadka zakupiona na allegro za około 15 zł.




Rimmel 700 Nude Delight
Szmineczka Rimmel'a którą bardzo lubię. Polecana na youtube, a także uważana jako zamiennik pomadki z Mac'a Angel. Czy tak faktycznie jest? Nie wiem, wiem tyle, że ta pomadka to alternatywa dla osób poszukującej taniej ,ogólnodostępnej i dobrej jakościowo pomadki "nude". Kolor wpadający lekko w pomarańcz, troszkę może i w róż.  Fajnie wygląda i spisuję się na ustach. Znajdziecie ją czy to w Rossmannie czy to w Superpharmie. A koszt niewielki, 15 zł .



Nyx Orange soda

Pomadka o bardzo intrygującym kolorze. Mogłabym określić ten kolor tak : oranżada pomarańczowa. Nie lubię jej szczerze mówiąc, u mnie na ustach wygląda trochę dziwnie i nienaturalnie. Ale to tylko moje odczucia jeśli chodzi o tą pomadkę, chyba muszę się do niej przekonać. Jak pozostałe pomadki z Nyx, orange sodę kupiłam na allegro za 15 zł.






Myślę, że recenzja każdej z pomadek będzie dla was pomocna, a teraz przejdźmy do swatchy.


Jeszcze jedno a mianowicie giveaway. Czyli to co najbardziej lubimy :))  W dzisiejszej notce chciałabym przedstawić giveawy u MizzVintage na blogu www.mojakosmetykomania.blogspot.com
Giveaway trwa do mikołajek, zróbcie sobie prezent i weźcie udział w konkursie, bo może do was święty Mikołaj przyjdzie z fantastycznym prezentem?
http://mojakosmetykomania.blogspot.com/2010/11/paczka-do-swietego-mikoaja.html

poniedziałek, 8 listopada 2010

Giveaway u ... !!

W dzisiejszym poście przedstawię wam konkursy w których biorę udział, i zapraszam również was do zabawy. No to zaczynamyyy . :)

1. Pierwsza nagroda: zestaw kosmetyków Inglot




- paletka Freedom złożona z trzech cielisto - brązowych matów do makijażu dziennego
- róż nr 97
- lakier nr 720, matowy, jeśli nakładany jest samodzielnie, nabierający blasku po pociągnięciu jakimkolwiek bezbarwnym topem
- Breathable Top Coat O2M
- miniaturowy zmywacz do paznokci
- składany grzebyk do rozczesywania rzęs

Wszystkie kosmetyki są nowe :)


Nagroda pocieszenia: dziewczęcy, delikatny zestaw 3xE ;)


- róż Everyday Minerals w odcieniu Pink Ribbon
- lakier Essie w odcieniu Ballet Slippers
- błyszczyk E.L.F. Super Glossy Lip Shine SPF 15 w odcieniu Pink Kiss

Nagrody naprawdę imponujące :)
KLIK W KONKURS

2. Następny konkurs z rewelacyjnymi nagrodami, do wygrania m.in tusz Shiseido, podklad Bourjois, cienie z Maybelline.

3. Już ostatni konkurs w którym również są fantastyczne rzeczy do wygrania, aż 2 świetne zestawy pozdrawiam !!

poniedziałek, 1 listopada 2010

Giveaway u Allyoudesire.

Do wygrania 3 niesamowite lakierki, konkurs międzynarodowy, trwa do 6 listopada, zapraszam do zabawy.

Pomadki ! Odcienie różowe :)

Dzisiaj długo wyczekiwane przeze mnie notatka. Ostatnio mam szał na pomadki. Mam wprost obsesję ! Pragnę mieć chociaż jedną pomadkę z Mac, ale niestety na razie muszę się zadowolić pomadkami z niższej półki. W dzisiejszej notce, chciałabym każdą z pomadek opisać, oczywiście przedstawić swatche. Pokaże wam także, zamienniki kultowych pomadek m.in Mac. W tym poście opowiem wam o pomadkach w odcieniu różowym.

Rimmel 070 Airy Fairy.

Kultowa i bardzo znana na youtubie pomadka Rimmel. Ja osobiście właśnie odkryłam ją dzięki youtube, mogę ją chyba nazwać moją ulubioną.
Airy Fairy jest lekko kremowa, co sprawia, że świetnie komponuję się z naszymi ustami. Kolor sam w sobie jest niesamowity, delikatny lekki róż, matowy. Pasujący dla każdej karnacji, jak również, każdej dziewczynie ten kolor przypadnie do gustu. Jeśli chodzi o trwałość jest w miarę dobra. Nie może zbyt dużo oczekiwać od tego maleństwa :) Jeśli chodzi o cenę jest przystępna, waha się w granicach od 15-17 zł ,a w promocji może je dostać za 9,99 ( superpharm, chyba nadal trwa promocja ). A co najważniejsze pomadka jest ogólnie dostępna, więc sprawdźcie czy w wasze drogerii Airy Fairy jest.

Rimmel 002 Candy.

Również pomadka Rimmela. Pomadka do mnie trafiła z wymiany, oczywiście była nowa. Chyba osobiście sama bym sobie jej nie kupiłam, chociaż wiele razy oglądałam ją w drogerii. Nie mogę tak naprawdę do niej się przyczepić, ale nie darzę ją wielką sympatią. Jest to kolor "cukierkowy" jak sama nazwa wskazuję. Jest to jasny róż, według mnie nie zbyt naturalnie wyglądający na ustach. Pomadka jest połyskliwa oraz posiada w sobie lekkie drobinki, co mi do końca nie odpowiada. Wiele bardziej cenię sobie pomadki matowe. Jeśli chodzi o konsystencję oraz trwałość nie różni się od Airy Fairy. Chyba muszę się jeszcze do niej przekonać. Cena 15-17 zł.

Nyx Thalia.
Ostatnio miałam szał na kosmetyki firmy Nyx, a tak naprawdę na pomadki. Na youtube, zrobiłam już szczegółową recenzję na temat tych pomadek. Według mnie te pomadki są trochę przereklamowane. W szale zakupowym dokonałam zakupu szminki Thalia. Niestety zawiodłam się. W internecie szukałam swatchy tych pomadek, ale tak naprawdę każdy był inny i trzeba było zdać się na własną intuicję. Jeśli chodzi o konsystencję i trwałość średnio przypadła mi do gustu, jest mega kremowa, dobrze nawilżająca, ale co za tym idzie szybko ściera się z ust. Kolor ten nie jest mój. Jest to matowa pomadka, tak na prawdę w kolorze brązowo-różowym, trudnym do określenia. Nadal się przekonuję to niej. Pomadki niestety nie dostępne w Polsce, warte swoje ceny w USA, gdzie kosztują około 2-3 dolary. Niestety na realia Polskie gdzie pomadki są w cenie około 16 zł, to trochę przesadzona cena. Kolory owszem niesamowite, ale jednak cena nie przekłada się na jakość tego produktu. Ja kupiłam Thalie na allegro za 16 zł.

Nyx Tea Rose.
 
Kolejna pomadka kupiona pod wpływem emocji. Wszystkie pomadki Nyx mają tą samą trwałość i konsystencję, co wspomniałam, przy Thali. Kolor również średnio trafiony. Jak sama nazwa wskazuję to kolor "herbacianej róży". Matowy, różowo - czerwony kolor. Nie jest to krwista czerwień, powiedziałaby, że jest przygaszona. Cena na allegro również 16 zł.






 
Nyx Power.
W końcu kolor który mi odpowiada i jestem z niego mega zadowolona. Nyx Power ! Kolor  fioletowo - różowo - liliowy. Oczywiście jak wszystkie moje pomadki z Nyx'a matowy. Pięknie wygląda na ustach, jest to w miarę naturalny efekt. Kolor jest na tyle oryginalny, że jest trudno dostępny w gamie kolorów pomadek innych firm. Kolejną fantastyczną sprawą jest to, że w przypadku Power możemy na ustach budować kolor. Kolor przeuroczy, prze słodki. Nie nadaję na ustach kiczowatego koloru, jak wiele pomadek o zbliżonych tonacjach z innych marek. Jak najbardziej mój faworyt jeśli chodzi o pomadki z Nyx'a . Kupiona na allegro za 16 zł.

Nyx Strawberry Milk.

Kolejna faworytka jeśli chodzi o Nyx. Kolor naprawdę cukierkowy i przesłodki, jak w przypadku Power, kolor można budować, ale uważajmy, aby nie przesadzić, bo możemy stworzyć na ustach mocno "kiczowaty" kolor. Strawberry Milk to również bardzo intrygujący kolor. Niespotykany. Przypomina koktajl truskawkowy, jak sama nazwa wskazuje :)
Kupiona na allegro za 16 zł.







Teraz na uwieńczenie dzisiejszej obszernej notatki i mam nadzieje, że również pomocnej, przedstawię wam swatche, wszystkich pomadek ukazanych w poście. W najbliższym czasie będzie zrobiona notka, na tej samej zasadzie, tylko w roli głównej będą występować pomadki w odcieniu "nude", najbardziej modnym w tym sezonie. Więc zapraszam do komentowania, oczekujcie następnej notatki.

Dla zainteresowanych ma moim kanale na YT, już jest obszerny slideshow, z swatchami i wieloma dodatkowymi zdjęciami moich wszystkich pomadek, zapraszam :) Przechodząc do rzeczy, swatche...